Zima na wsi
Powtórzę się po raz kolejny. Odkąd mieszkam na wsi, każda pora roku jest moją ulubioną. Jednak największe ocieplenie relacji nastąpiło między mną i Panią Zimą. Kiedyś nie znosiłam zimy. Zima w mieście to pośniegowe błoto, przemoknięte obuwie, zniszczone zaciekami powstałymi ...