Jesteśmy na etapie wykończeń. Ułożyliśmy panele, montujemy listwy przypodłogowe, bawimy się elektryką zakładając gniazdka i włączniki. Akrylujemy, zakładamy maskownice, montujemy światła schodowe. I wszystko to zajmuje bardzo dużo czasu, a spektakularnych efektów nie widać. Taka drobna dłubanina może wykończyć. Kiedy malowaliśmy, cały dzień pracy przynosił bardzo widoczny efekt. Układając panele widzieliśmy efekt i my i każdy kto nas odwiedził. Teraz spędzamy całe czas na bawieniu się kolorowymi kabelkami a efektów brak. Bo kto zwraca uwagę na małe białe kwadraciki wiszące na ścianach? Albo listwy przyścienne? Nie wspominając o zmianie koloru bejcy na belkach sufitowych?
Na życzenie przedstawiam kilka zestawień fakturowo/kolorystycznych.
Parapety
Panele salon
Belki salon
Gniazda i włączniki
Schody
Parter zdominowały wenge, biel, beż, orzech i rudy, zestawione na zasadzie kontrastów. W podobnych kolorach będą meble. Tymczasem czekają nas: obudowa kominka i montaż listew łączeniowych. Później powtórne malowanie i meblowanie... koniec już chyba niedaleko?
Na życzenie przedstawiam kilka zestawień fakturowo/kolorystycznych.
Parapety
Panele salon
Belki salon
Gniazda i włączniki