Syndrom NORY
Idzie jesień. Pierwszy raz w tym roku poczułam chłód nocy. Wyrwał mnie on z objęć Morfeusza i zmusił do opuszczenia ciepłej pościeli. Poszłam pozamykać okna. Schowałam wystającą nóżkę córeczki pod kołdrę i podreptałam z powrotem do sypialni, do łóżka. Idzie jesień. Wieczory ...