Follow my blog with Bloglovin

Retrospektywnie

Przyroda sprzyja rozmyślaniom, kontemplacji i snuciu planów. Oglądam stare zdjęcia i nadziwić się nie mogę jak wszystko się zmienia, jak dużo pracy za nami i ile czasu oraz wysiłku włożone zostało w to miejsce.





Powyżej elewacja, co prawda jeszcze nie skończona, staraliśmy się zachować poprzedni wygląd domu.

Poniżej nasza kuchnia (zdjęcie pionowe), przedpokój (poziome górne) i łazienka.


Jak wygląda to dzisiaj pisałam np. tutaj [KLIK]

A oto główni sprawcy zmieszania



13 komentarzy:

  1. to co zrobione własnymi rękoma cieszy chyba najbardziej;) oby tak dalej!

    OdpowiedzUsuń
  2. jestem pod wrażeniem, piękna zmiana :) chętnie się zagoszczę na Twoim blogu, jeśli pozwolisz, zapiszę sobie go u siebie, zapraszam też i pozdrawiam cieplutko!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystko wygląda cudownie, a co najważniejsze zachowaliście dawny charakter domu... i to jest piękne! :)
    Uściski,
    Ilona

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe te porównania :) pozwalają nie zapomnieć, że było dużo roboty, ale było warto. Izuś zapraszam na mojego bloga na Candy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dom wygląda pięknie, jest taki okazały, elegancki. Tyle udało sie Wam zrobić przez te trzy lata, zamienić ruinę w piękny dom, przywrócić jej dawną swietność! Możecie być z siebie naprawdę dumni, że aż tyle osiągnęliście!
    Remont starego domu... to chyba największa przygoda życia... wiem coś na ten temat... i powód do ogromnej radości!
    Wielu pięknych dni i realizacji dalszych marzeń życzę!

    OdpowiedzUsuń