Follow my blog with Bloglovin

Pierwsze prace wiosenne

Od kilku dni mamy prawdziwe przedwiośnie! Temperatura oscyluje około 10, świeci piękne słoneczko, a niebo bezchmurne. Taka pogoda pobudziła do życia nie tylko rośliny w naszym ogródku. Są już tulipany, krokusy, narcyzy, żonkile....


Również krety ryja na potęgę, biedronki wygrzewają się na nasłonecznionych ścianach, a ptaki dają pierwsze koncerty! Trudno aż uwierzyć, że my tu wiosnujemy, a wschodnia cześć kraju zimuje. W takich chwilach niezmiernie ciesze się, że mieszkam w najcieplejszym rejonie.



My też obudziliśmy się z zimowego letargu i złapaliśmy narzędzia ogrodnicze w dłonie. Weekend rozbrzmiewał nam więc ptasim trelem, odgłosem piły, sekatora, zapachem wiosny i palonych gałęzi. Sezon ogrodowy 2014 uważam za rozpoczęty. Całą ekipą ruszyliśmy oczyszczać stary, zarośnięty staw przydomowy, docelowo nasz nowy staw kąpielowy. Było pięknie i energetycznie. To są te chwile, kiedy nawet ciężka praca nie męczy a daje siłę i ładuje baterie na cały tydzień.




Dokonaliśmy tez pierwszych cięć starych, poniemieckich jabłoni w naszym sadzie. Pierwsze cięcie delikatne, żeby za nadto nie przesadzić. Sukcesywnie co roku przycinać będziemy nasze staruszki, aby jeszcze długo rodziły nam pyszne jabłuszka, których odmian już nigdzie nie dostaniemy.

Ten ruch wiosenny, dał początek lawinie wiosennych zmian... jak roztopy po zimie, wszystko ulega przeobrażeniom. Ale o tym w następnym poście...

5 komentarzy:

  1. Sad, staw będzie czego zazdrościć ;) fajnie, że macie taką ekipę pomocników, rąk do pracy nigdy za wiele :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, nie ma co zazdrościć. Jeszcze dużo pracy przed nami. A Ty, projektuj i swoje sady i akweny wodne :D

      Usuń
    2. My raczej ograniczymy się do zielonej trawki i paru krzaczków owocowych. Nasza działka za mała na takie rarytasy :)

      Usuń
  2. Cudownie tam u Was, chociaż u nas też trochę bardziej wiosennie się zrobiło. W nocy trochę mrozi, ale w dzień mamy temperaturę na małym plusie. Boję się jednak, że nagle zima wróci i te wszystkie roślinki nie przeżyją...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba wszędzie wiosną jest cudownie! To ta pora tak zmienia wszystko :D Ja nawet nie dopuszczam myśli o mrozach. Lekkie minusy nocne im nie straszne, ale dalej straszą syberyjskimi mrozami, a to może być fatalne w skutkach :/

      Usuń