Follow my blog with Bloglovin

Pierwsza świeczka

Impreza urodzinowa Mai już za nami. Było pięknie, dziewczęco, przytulnie, nastrojowo. Pogoda wręcz idealna, ciepło, słonecznie, ale bez ubiegłotygodniowych upałów. Goście przybyli w dobrych humorach, a nasz córcia była tak zachwycona, że nawet spać nie poszła na swoje zwyczajowe drzemki. Gości przy obiedzie czy grillu nie będę tu serwować. Pokażę Wam jak udało mi się zrealizować wizję mojego wymarzonego garden party. Jak wam się podoba?









Był toast i uroczyste Sto Lat, tort i pierwsza świeczka, zabawy, spacery, a nawet stragany odpustowe, gdyż w naszej wiosce mieliśmy odpust. Mam nadzieję, że był to wyjątkowy dzień nie tylko dla nas jako rodziców, ale i dla naszego Małego Szczęścia :)



13 komentarzy:

  1. Cudownie to zorganizowałaś :)
    Sto latek dla Królewny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocze przyjęcie wyczarowałaś:) A Majcia jak zalotnie się uśmiecha:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tak Ona potrafi się uśmiechnąć :) Za każdym razem serca nam miękną ;)

      Usuń
  3. Super pomysł. Bardzo podobają mi się baloniki w kropki i te papierowe ozdoby. A i te drewniane ławeczki są takie swojskie, super wpasowują się w klimat. Pięknie tam macie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale pięknie!!! Wspaniale to przygotowałaś :-)
    Sto lat dla córeczki i dużo zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudnie, miło popatrzeć. Najlepszego! Zdrowia i uśmiechu życze ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ślicznie , pastelowo Tak jak się należy na pierwsze urodziny. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).

    OdpowiedzUsuń